2019.11.18// J. Kruczek
Aspark Owl został zaprezentowany w formie koncepcyjnej w 2017 roku. Maszyna robiła wrażenie potężną mocą płynącą z elektrycznych silników. Teraz japońska maszyna debiutuje na rynku i powstanie w liczbie 50 egzemplarzy.
Przede wszystkim Owl wygląda niczym wyrwany z toru wyścigowego. Nic w tym dziwnego, ponieważ nadwozie podyktowane aerodynamice musi pomóc w okiełznaniu mocy 2039 KM dostarczanych przez cztery silniki elektryczne. Maksymalny moment obrotowy również imponuje i wynosi 2000 Nm.
Aspark Owl
Tak skonfigurowane superauto może się pochwalić przyspieszeniem do setki w czasie 1,9 s. Prędkość 300 km/h pojawi się na prędkościomierzy po upływie 10,6 s, a rozpędzanie zakończy się na prędkości 400 km/h. Nie wiadomo na ile starczą baterie przy pełnej prędkości, ale wiadomo że średni zasięg ma wynieść około 450 km. Aspark Owl został wyposażony w zestaw baterii o pojemności 64 kWh.
Takie osiągi są uzyskiwane mimo masy 1900 kg. Wysoka waga jest efektem bogatego wyposażenia czy mechanizmu otwierania drzwi do góry. Aspark Owl zostanie wyprodukowany w ilości zaledwie 50 egzemplarzy, a 15 z nich już znalazło właścicieli. Koszt każdej wynosił 2,9 mln euro. Co ciekawe marka już planuje kolejne maszyny, ale ich debiut jest uzależniony od ewentualnego sukcesu modelu Owl.