2013.09.16// J. Kruczek
Tuningwerk niezbyt często prezentuje nowe projekty, ale każda z premier zapiera dech w piersiach. Nie inaczej jest w przypadku BMW M135i, które już w serii należy do najbardziej elektryzujących hatchbacków. Po modyfikacjach mamy do czynienia z prawdziwą bestią.
Seryjnie mamy d czynienia z tylnym napędem i mocą 320 KM generowanych z trzylitrowej, rzędowej szóstki. Nadwozie otrzymało atrakcyjny bodykit i zostało osadzone na 18-calowych felgach z oponami Dunlop. Lepszą trakcje zapewni obniżone i regulowane zawieszenie firmy KW. Zawieszenie docenimy w pełni po zajrzeniu pod maskę. Tutaj zaszły poważne zmiany, które serwują wręcz absurdalną moc.
BMW M135i Tuningwerk
Inżynierowie tunera zadbali o takie elementy, jak turbosprężarka, zmodyfikowany dolot i chłodzenie, zmieniony wydech oraz przeprogramowaną elektronikę silnika. Całość zaowocowała mocą 450 KM. Z tą mocą auto może konkurować z supersamochodami, a przecież jest tylko małym hatchbackiem. Jak widać niemiecki tuner dokonał wielkiej rzeczy i z pewnością znajdzie klientów na swój nowy projekt.
BMW M135i Tuningwerk