Citroen DS - kultowa limuzyna powróci na stulecie francuskiej marki?

Fani francuskiej motoryzacji i nie tylko, bez zastanowienia potwierdzą, że najbardziej zaawansowanym samochodem w latach 50-tych był Citroen DS. Konkurencja w postaci Alfa Romeo czy BMW była całe lata w tyle.

Największą technologiczną nowością było regulowane i samopoziomujące się zawieszenie hydrauliczne, które pozwalało na dostosowanie wysokości samochodu. Inżynierowie wyposażyli klasycznego Citroena DS w hamulce tarczowe i hydrauliczne wspomaganie kierownicy. Samochód posiadał nawet sprzęgło i skrzynię biegów sterowane hydraulicznie. Wszystko było opakowane w futurystyczną karoserię, która zachwycała wszystkich.
Ugo Spagnolo, student francuskiej uczelni stworzył razem z Citroenem samochód koncepcyjny, który będzie następcą kultowego DS'a. Samochód podobnie, jak pierwowzór z lat 50-tych minionego stulecia ma zachwycać technologicznie i stylistycznie. Projektant połączył 64-letnią stylizację z najnowszymi trendami, co zaowocowało piękną i agresywną limuzyną. Wnętrze zostało zdominowane przez potężny błękitny tunel, który sugeruje napęd wodorowy. Samochód zadebiutuje prawdopodobnie w 2019 roku, podczas obchodów stulecia Citroena. Pozostaje trzymać kciuki za debiut pięknego koncepcyjnego DS'a.