2013.10.05// J. Kruczek
Klasyczne samochody potrafią osiągać niebotyczne ceny, ale niektóre z nich wydają się aż absurdalne. Dotychczasowy rekord dotyczył wyjątkowego modelu Ferrari 250 GTO Stirlinga Moss`a. Osiągnęło ono cenę 35 mln dolarów, ale teraz kwota ta została pobita i to sporo.
Model pochodzący z 1963 roku o numerze nadwozia 5111 wygrało samochodowe Tour de France z Jeanem Guichetem za kierownicą. Ten konkretny samochód znajdował się w rękach Paula Pappalardo. Przez lata kolekcjoner nie myślał o sprzedaży pojazdu, ale nadarzyła się bezprecedensowa okazja.
Ferrari 250 GTO
Do Pappalardo w połowie września zgłosił się anonimowy klient gotowy kupić 250 GTO. Kolekcjonerzy nie tylko się dogadali, ale też ustalili cenę na poziomie 52 mln dolarów. W ten sposób osiągnięto najwyższą kwotę, jaką kiedykolwiek wydano na samochód. Ten rekord może nie prędko zostać pobity, choć ceny starych samochodów ciągle rosną i jeszcze nie raz usłyszymy o wielkich transakcjach.
Ferrari 250 GTO