2010.05.09// R. Staniec
Tym razem pogoda nie sprawiła niespodzianki i wyścig przebiegał w doskonałych warunkach pogodowych. Tym samy start miał kluczowe znaczenie dla dalszych losów rywalizacji.
Doskonale wystartowali kierowcy Red Bulla, którzy utrzymali prowadzenie w wyścigu. Za nimi podążał Lewis Hamilton i Fernando Alonso. Sporo na początku wyścigu stracił Robert Kubica, który po kontakcie z kierowcą Saubera – Pedro de la Rosą spadł na o kilka pozycji. Kompletnie nieudany start miał Nico Rosberg, który spadł na 16. pozycję.
Perfekcyjny wyścig w wykonaniu Marka Webbera...
...i pewno zwycięstwo na torze pod Barceloną
Mark Webber i Fernando Alonso
Od początku znakomite tempo narzucił Mark Webber, który systematycznie budował przewagę nad Sebastianem Vettelem i Lewisem Hamiltonem. Robert Kubica w tym czasie starał się przebić do przodu, jednak charakterystyka toru sprawiała, że manewr wyprzedzania był niezwykle trudny do przeprowadzenia.
Ozdobą wyścigu była walka Michaela Schumachera i Jensona Buttona, który wściekle atakował Niemca. Schumacher jadący ewidentnie wolniejszym bolidem wspaniale się bronił pokazując wielką klasę. Najwyraźniej przebudowany bolid Mercedesa zdecydowanie bardziej odpowiada siedmiokrotnemu mistrzowi świata. Pojedynek tych dwóch kierowców był ozdobą wyścigu.
Na bolid Red Bulla wciaż nie ma mocnych
Jenson Button tym razem nie mógł liczyć na zmienną pogodę
Z tej trójki tylko Lewis Hamilton jest niepocieszony
Z kolei Nico Rosberg, który do tej pory spisywał się zdecydowanie lepiej od Schumachera nie błyszczał w wyścigu jadąc w połowie drugiej dziesiątki. Utknął on na długo za Nico Hulkenbergiem, którego przez wiele okrążeń nie mógł wyprzedzić.
W końcówce wyścigu, gdy wydawało się, że miejsca na podium zostały rozdane, dał o sobie znać Lewis Hamilton. Lewa przednia opona w jego bolidzie odmówiła posłuszeństwa i tuż przed zakończeniem wyścigu Hamilton uderzył w bandę i stracił pewne drugiej miejsce (ostatecznie został sklasyfikowany na 14. pozycji).
Brytyjczyk to specjalista od dramatycznych rozstrzygnięć
Jego pech na pewno ucieszył fanów Fernando Alosno
Nowy bolid Mercedesa służy Schumacherowi
Wyścig wygrał perfekcyjnie jadący Mark Webber. Jego pozycja była niezagrożona od startu do mety. Drugiej miejsce zajął Fernando Alonso – ku uciesze tłumów hiszpańskich kibiców.
Na trzecim miejscu zameldował się Sebastian Vettel. Może on mówić o wielkim szczęściu w nieszczęściu. Pod koniec wyścigu zaczęły mu szwankować hamulce. Musiał on zdecydowanie zwolnić, by dojechać do mety. Na szczęście dla kierowcy Red Bulla miał on ponad 20. sekundową przewagę nad Michaelem Schumacherem i mógł pozwolić sobie na wolniejszą jazdę.
Jak zwykle było na co popatrzeć...
...nie tylko bolidy przyciągały...
...naszą uwagę
Czwarta pozycja na mecie padła łupem Michaela Schumachera. Był to bez wątpienia najbardziej udany wyścig w tym sezonie. Pokazał on wielką klasę szczególnie podczas walki z Jensonem Buttonem. Uciszył on tym samym głosy krytyki, które spadły na niego po pierwszych wyścigach.
Na piątym miejscu zameldował się Jenson Button. Brytyjski kierowca perfekcyjnie potrafi wykorzystać zmienną aurę – jednak, gdy pogoda nie sprawia psikusa jeździ dość bezbarwnie.
Fernando Alonso na pewno będzie...
...miło wspominał wyścig przed...
...własną publicznością
Drugi z kierowców Ferrari, Felipe Massa zameldował się na mecie na 6. pozycji. Brazylijczyk nie zapisał się niczym szczególnym podczas wyścigu. Nie był w stanie nawet nawiązać walki z Buttonem w czasie, gdy ten jechał wolniej blokowany przez Schumachera.
7. miejsce zdobył Adrian Sutil z zespołu Force India. W drugiej połowie wyścigu był on rywalem Roberta Kubicy, jednak Polak nie był w stanie przeprowadzić choćby próby wyprzedzenia kierowcy indyjskiego zespołu.
Tak zakończył wyścig Lewis Hamilton
Pierwsze wyścigi były pechowe dla Red Bulla...
...teraz jest zdecydowanie lepiej
Robert Kubica zakończył wyścig na miejscu 8. Udało mu się częściowo odrobić straty, które zanotował na pierwszym zakręcie wyścigu. Niestety, charakterystyka toru, oraz dyspozycja bolidu Renault nie pozwoliły na nic więcej. Cieszą oczywiście kolejne punkty zdobyte w wyścigu.
Za Polakiem na mecie (9. miejsce) zameldował się Rubens Barrichello jadący bolidem Williams. Brazylijczyk pewnie wspomina jeszcze poprzedni sezon, gdy walczył o tytuł mistrza świata.
Pierwszą 10. zamknął Jaime Alquersuari. My zapamiętamy jego walkę w pierwszej połowie z Robertem Kubicą. Dzielnie odpierał on ataki Polaka, który ostatecznie go wyprzedził podczas pitstopu.
GP Hiszpanii - wyścig - wyniki | Kierowca | Zespół |
1. | Mark Webber | Red Bull |
2. | Fernando Alonso | Ferrari |
3. | Sebastian Vettel | Red Bull |
4. | Michael Schumacher | Mercedes GP |
5. | Jenson Button | McLaren |
6. | Felipe Massa | Ferrari |
7. | Adrian Sutil | Force India F1 |
8. | Robert Kubica | Renault |
9. | Rubens Barrichello | Williams |
10. | Jaime Alquersuari | Scuderia Toro Rosso |
11. | Vitaly Petrov | Renault |
12. | Kabui Kobayashi | Sauber |
13. | Nico Rosberg | Mercedes GP |
14. | Lewis Hamilton | McLaren |
15. | Vitantonio Liuzzi | Force India F1 |
16. | Nico Hulkenberg | Williams |
17. | Jarno Trulli | Lotus F1 |
18. | Timo Glock | Virgin Racing |
19. | Luca Di Grassi | Virgin Racing |
DNF | Sebastian Buemi | Scuderia Toro Rosso |
DNF | Karun Chandhok | HRT F1 |
DNF | Pedro de la Rosa | Sauber |
DNF | Bruno Senna | HRT F1 |