Motoryzacja   »   Sporty motorowe   »   GP Malezji: Vettel przełamuje pecha. Dublet Red Bulla

Sporty motorowe

rss

GP Malezji: Vettel przełamuje pecha. Dublet Red Bulla

2010.04.04//  R. Staniec
Sebastian Vettel odczarował tegoroczny sezon. Młody Niemiec nie miał problemów technicznych i wygrał wyścig w Malezji. Kluczem do zwycięstwa był znakomity start. Wyprzedził on wtedy Nico Rosberga jak i swojego partnera z zespołu Marka Webbera – awansując z trzeciej na pierwszą pozycję.

Drugi na mecie zameldował się Mark Webber. Podczas GP w Malezji zespół Red Bulla zdobył komplet punktów i pokazał, że są głównym pretendentem do tytułu mistrzowskiego – o ile oczywiście uda im się wyeliminować problemy techniczne, które w pierwszych dwóch wyścigach srogo doświadczyły Vettela.
Wyścig - GP Malezji Sebastian Vettel pewnie wygrał GP Malezji
Wyścig - GP Malezji Kluczowe dla losów wyścigu okazały sie pierwsze dwa zakręty
Wyścig - GP Malezji Mark Webber 1. w kwalifikacjach - 2. na mecie

Miejsce na podium wywalczył również Nico Rosberg. Partner Schumachera przejechał bardzo dobry wyścig i kontrolował swoją pozycję od startu do mety. Patrząc na formę Red Bulla, wydaje się, że Rosberg miałby bardzo duże kłopoty z obroną pozycji przez bolidem Red Bulla.

Czwarte miejsce zdobył Robert Kubica. Po starcie awansował on na 4. pozycję i utrzymał ją do mety. Robert miał dość łatwy wyścig – nie był niepokojony przez kierowców jadących za nim – a sam nie był w stanie zagrozić Nico Rosbergowi.
Wyścig - GP Malezji Robert Kubica tuż za podium
Wyścig - GP Malezji Sebastian Vettel wyrasta na faworyta mistrzostw
Wyścig - GP Malezji Schumachera wykluczyła z wyścigu awaria bolidu


5. miejsce wywalczył Adrian Sutil. To wielki sukces dla zespołu Force India. Wynik tym bardziej godny uwagi, iż w końcówce wyścigu bronił się skutecznie przed Lewisem Hamiltonem, który nie znalazł sposobu na wyprzedzenie Sutila. Pokazuje to spory potencjał drzemiący w bolidzie Force India.

Lewis Hamilton najlepiej poradził sobie spośród „wielkiej czwórki”, która zawaliła kwalifikacje. Brytyjczyk przebił się z 20. pozycji startowej, by na mecie zameldować się na 6. pozycji.
Wyścig - GP Malezji Tym razem pogoda nie spłatała figla w Malezji
Wyścig - GP Malezji Jenson Button tym razem bez fajerwerków
Wyścig - GP Malezji Lepiej na torze radził sobie Lewis Hamilton

Dla Felipe Massy (7.) największym sukcesem podczas wyścigu było wyprzedzenie Jensona Buttona, który ostatecznie zajął 8. miejsce. W końcówce wyścigu bronił się on przed Fernando Alonso, którego bolid na kilka okrążeń przed metą odmówił posłuszeństwa.

9. miejsce przypadło w udziale Jaime Alquersuari z zespołu Scuderia Torro Rosso. Pierwszą dziesiątkę zamknął Nico Hulkenberg z zespołu Williama.
Wyścig - GP Malezji Red Bull dominuje... gdy nie ma problemów technicznych
Wyścig - GP Malezji Jak zwykle podczas weekendu F1 było na kim oko zawiesić
Wyścig - GP Malezji Głowa do góry! W Chinach im pokażemy...

Wyścig nie dostarczył nam tylu emocji co GP Australii. Wydawało się też, że rywalizacja kierowców Ferrari i McLarena będzie dużo bardziej widowiskowa. Cieszy dobra forma Roberta Kubicy. Dzięki jego postawie zespół Renault ma nadspodziewanie dobry początek sezonu.

                            GP Malezji - wyścig - wyniki
  Kierowca Zespół
1.  Sebastian Vettel Red Bull
2. Mark Webber Red Bull
3.  Nico Rosberg Mercedes GP
4.  Robert Kubica Renault
5.  Adrian Sutil Force India F1
6.  Lewis Hamilton McLaren
7.  Felipe Massa Ferrari
8.  Jenson Button McLaren
9.  Jaime Alquersuari Scuderia Toro Rosso
10.  Nico Hulkenberg Williams  
11.  Sebastian Buemi Scuderia Toro Rosso
12.  Rubens Barrichello Williams
13. Fernando Alonso (DNF) Ferrari
DNF Luca Di Grassi Virgin Racing
DNF Karun Chandhok HRT
DNF Bruno Senna HRT
DNF Jarno Trulli Lotus F1
DNF Heiki Kovalainen
Lotus F1
DNF Vitaly Petrov Renault
DNF Vitantonio Liuzzi Force India F1
DNF  Michael Schumacher Mercedes GP
DNF Kabui Kobayaschi Sauber
DNF  Timo Glock Virgin Racing
DNF Pedro de la Rosa Sauber
Wyścig - GP Malezji Mark Webber i Sebastian Vettel
Wyścig - GP Malezji Vettel po raz pierwszy w tym sezonie...
Wyścig - GP Malezji ...stanął na podium
Wyścig - GP Malezji Czy Button jeszcze wierzy w obronę tytułu?
Wyścig - GP Malezji Czy Nico Rosberg jest już liderem Mercedesa?
Wyścig - GP Malezji Kiedy Petrov zdobędzie pierwsze punkty?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Aviar R67 - rzut okiem na prototyp



Wpisz kod


Aby komentować pod stałym nickiem - lub zarejestruj.
Komentarze do:
GP Malezji: Vettel przełamuje pecha. Dublet Red Bulla
 / 
Komentarze do: GP Malezji: Vettel przełamuje pecha...
Geminus pisze:

Gdyby nie awarie Vettel by zdominował początek mistrzostw. Malezja pokazała, że Red Bull jest maszyną do wygrywania... pod warunkiem, że nie ma problemów technicznych.

 / 
Komentarze do: GP Malezji: Vettel przełamuje pecha...
swish pisze:

Myślalem, że będzie więcej emocji. Liczyłem na dużo bardziej ciekawe GP - szczególnie, że McLaren i Ferrari musieli się przebijać do przodu.

 / 
Komentarze do: GP Malezji: Vettel przełamuje pecha...
olo pisze:

Robert pojechał po swoje. Liczyłem na walkę z Rosbergiem. Fajnie walczył Petrov z Hamiltonem. Pięknie odzyskał pozycję po wyprzedzeniu. Potem chciał to powtórzyć ale się nie udało. Szkoda, że znowu nie dojechał

 / 
Komentarze do: GP Malezji: Vettel przełamuje pecha...
jack21 pisze:

Wydaje się, że Renault jest na poziomie Mercedes GP. Równa jazda Rosberga i Kubicy. Szkoda, ze nie byl Robert w stanie nawiązać z nim walki o podium. Byłoby dużo ciekawiej.

 / 
Komentarze do: GP Malezji: Vettel przełamuje pecha...
darko pisze:

Podobno silnik w bolidzie Kubicy grzał sie w końcówce i jechał przez to trochę spokojnie. No ale i tak pewnie Rosberg tez miał trochę zapasu i gdyby Kubica przycisnął on też by wydusił jeszcze trochę z czasu okrążeń. Schumacher - czy ktoś jeszcze o nim pamięta? Ja myślę, że żałuje swojego powrotu. Pewnie myślal, że Ross Brown znowu zakasuje konkurencję - przy wsparciu Mercedesa wydawało się to prawdopodobne. A tutaj taki ZONK. Bolid ustępuje Red Bullowi, Ferrari i McLarenowi a czasem nawet Renault.

 / 
Komentarze do: GP Malezji: Vettel przełamuje pecha...
Easy pisze:

[quote:0d7e1930f3="darko"]Podobno silnik w bolidzie Kubicy grzał sie w końcówce i jechał przez to trochę spokojnie. No ale i tak pewnie Rosberg tez miał trochę zapasu i gdyby Kubica przycisnął on też by wydusił jeszcze trochę z czasu okrążeń. [/quote:0d7e1930f3] Bzdura? Robert nic takiego nie mówił, zresztą nawet szef zespołu nic o grzaniu silnika nie wspominał w wypowiedziach po wyścigu. Wypowiedź Kubicy - [i:0d7e1930f3]„To był kolejny udany wyścig, samochód miał stałe, dobre tempo podczas całego wyścigu. Start był bardzo ważny, ponieważ byłem w stanie znaleźć się przed Hulkenbergiem w pierwszym zakręcie, a następnie dobre wyjście z drugiego zakrętu pomogło mi wyprzedzić Sutila. Po tym wszystkim byłem w stanie wypracować odpowiednią przewagę nad samochodami za mną, jednak nie mieliśmy wystarczającego tempa, by dogonić Rosberga. Czwarte miejsce jest dobrym wynikiem i zdobywamy dzięki temu trochę ważnych punktów”[/i:0d7e1930f3]. Szef zespołu, Eric Boullier - [i:0d7e1930f3]„Czwarta pozycja Roberta jest kolejnym wspaniałym wynikiem dla zespołu. Oczywiście sporo zyskaliśmy naszymi dobrymi osiągami w kwalifikacjach, a Robert dobrze wystartował. Potem pojechał bardzo dobrze, a samochód miał dobre tempo. Witalij również zyskał pozycje na starcie, jechał agresywnie na pierwszych okrążeniach i stoczył dobrą walkę z Hamiltonem. Naprawdę szkoda, że musiał się wycofać, wydaje mi się, że mógł zdobyć swoje pierwsze punkty”[/i:0d7e1930f3]. Co do Michaela, powrotem zmarnuje sobie dobrze wyrobioną markę przez lata kiedy był najlepszym w F1, ale pieniądze potrafią zmienić decyzję człowieka, który tyle czasu upierał się, że nie wróci do F1. Jednak w tej kwestii Montoya jest słowniejszy :). Wyścig był bardzo ciekawy, może na poziomie Australii - działo się bardzo dużo, patrząc na to, że Witalij bardzo ładnie odgryzał się Hamiltonowi, pomyśleć co by się działo gdyby Renault było trochę szybsze :). Dla Ferrari jest to w połowie udany wyścig, po starcie z tak dalekiej pozycji bardzo wysoko się przebili. Chodź dobrze patrząc, najlepsze zespoły znajdowały się w najlepszej 10 wyścigu, reszta to jedynie małe pionki, które jeżdżą bo jeżdżą, miejmy nadzieję że w Chinach będzie się więcej działo. Powoli nowy sezon, zaczyna mi się podobać oby tak dalej. Szkoda jedynie Fernando, ale jednak wina leży po jego stronie, za bardzo cisnął.

Podobne wiadomości

Facebook

4x4    Audi    BMW    Concept Car    Coupe    Crossover    Formuła 1    Hatchback    Kabriolet    Limuzyny    Mercedes    Porsche    Roadster    SUV    Samochody kompaktowe    Samochody luksusowe    Samochody sportowe    Supersamochody    Tuning    Volkswagen   

Newsletter

Newsletter

W dziale Gry

W dziale Lifestyle

W dziale Sport

W dziale Biznes, Finanse, Prawo

  • Pozycjonowanie sklepów internetowych to proces, który wymaga długofalowych działań i odpowiedniej...

W dziale Extreme

W dziale Kultura

W dziale High-Tech



Do góry  //  Motoryzacja   »   Sporty motorowe   »   GP Malezji: Vettel przełamuje pecha. Dublet Red Bulla