2010.11.06// R. Bednarz
Hennessey Venom GT to piękny samochód sportowy, który do tej pory mogliśmy oglądać jedynie na zdjęciach dostarczonych przez producenta.
Po raz pierwszy mamy okazję oglądać Venoma GT na wolności. W towarzystwie aut, które są trzaskane taśmowo. Venom GT jawi się na drodze niczym zjawa z innego świata.
Hennessey Venom GT
Trudno żeby było inaczej, skoro nawet osławiony Veyron wydaje się niczym przy 1200 konnym dziele inżynierów Hennessey. Przypomnijmy, że Venom GT to piekielna mieszanka łącząca lekkość i zwinność Lotusa Elise z zawrotną mocą generowaną przez podrasowany silnik wyjęty z Corvette ZR1.
Zapytacie gdzie takie cuda parkują? Otóż Hennessey Venom GT pojawił się na słynnym pikniku motoryzacyjnym Cars & Coffee w Kalifornii. Gdyby ktoś z Was miał ochotę na Venoma GT musi wydobyć z portfela skromny milion dolarów. Cóż, to chyba tyle w temacie "cars" - pora wybrać się na "coffee".
Hennessey Venom GT