Jaguar XJ220 zalicza się do grupy najbardziej wyjątkowych supersamochodów. Auto jest modelem kultowym i na świecie pozostało niewiele sprawnych egzemplarzy. Tuning takich pojazdów nie należy do łatwych i może łatwo doprowadzić do zniszczenia samochodu. Overdrive udowodniło, że da się poprawić klasyka.
Jaguar XJ220 Overdrive
Stylistycznie niemal nie widać ręki tunera. W nadwoziu pojawiły się dyskretne spojlery z włókna węglowego, które nie rzucają się w oczy, ale poprawiają docisk aerodynamiczny. Najbardziej widocznym elementem są przednie lampy LED-owe oraz tylne światła zapożyczone z Ferrari 599. Nadwozie osadzono na 20-calowych felgach ADV1.
Jaguar XJ220 Overdrive
Największe zmiany oczywiście zaszły we wnętrzu. Zostało ono dostosowane do dzisiejszych standardów luksusu. I tak kokpit wykończono skórą, alkantarą i carbonem. Luksusowe materiały uzupełnia system audio firmy Ground Zero. Muzyczka może przygrywać podczas przejazdu przez miasto, zaś na szosie, czy torze wyścigowym XJ220 zagra nam 3,5-litrowym V6. Tuner nie zdradził jednak, czy zastosował zmiany w napędzie.