2010.04.04// R. Warecki
Na trwających od zeszłego piątku salonach motoryzacyjnych w Nowym Jorku zadebiutowała kolejna generacja Kia Optima (nazwa europejska - Magentis). Samochód zbudowany został na całkowicie nowej platformie o większym rozstawie osi.
Nadwozie nabrało agresywniejszych kształtów, jednak widać mocne powiązania z poprzednią generacją, która całkiem niedawno została odświeżona (w 2008 roku). Ostrzejsze krawędzie elementów karoserii, nowe reflektory, leniwie opadająca linia dachu i liczne smaczki stylistyczne sprawiają, że na określenie „nudny” nie ma tu miejsca.
Kia Optima (Magentis)
Klienci z Europy będą wybierać pomiędzy silnikiem wysokoprężnym 1700cm³ VGT CRDi (130KM) oraz benzynowymi 2000cm³ CVVL (140KM) lub 2400cm³ MPI (178KM). Na pozostałych rynkach pojawią się ponadto takie motory jak 2000cm³ MPI (165KM), turbodoładowany 2000cm³ GDI (278KM) czy 2400cm³ GDI (203KM).
W planach na rok 2012 przewidziano również wersję z hybrydowym układem napędowym na bazie jednostki 2400cm³. Podstawowo z silnikami współpracować będzie 6-stopniowa, automatyczna przekładnia Sportmatic, dla wersji LX przewidziano również 6-biegową przekładnię ręczną – w opcji.
Kia Optima (Magentis)
Gabaryty samochodu (4844mm długości, 1829mm szerokości i 1450mm wysokości) wraz ze sporym rozstawem osi (2794mm) pozwoliły na naprawdę przestrzenne wnętrze, które wygląda świetnie i dodatkowo zostało bardzo dobrze wykorzystane.
Ergonomicznie zaprojektowany kokpit z dużym kolorowym wyświetlaczem, płynnie przechodzący w tunel środkowy. Funkcjonalnie rozmieszczone przyciski od radia i klimatyzacji, subtelne zegary czy pomysłowa kierownica sprawiają, że zapominamy o koreańskich konstrukcjach z przed lat.
Kia Optima (Magentis) - deska rozdzielcza
Kia Optima (Magentis) - zegary
Kia Optima (Magentis) - tunel środkowy
Klientów z pewnością przyciągnie również bogate wyposażenie - radio z MP3, sterowaniem głosowym i komunikacją bluetooth, dwustrefowa klimatyzacja, wentylowane wszystkie siedziska to tylko niektóre z ciekawych, można by rzec luksusowych opcji.
Samochód prezentuje się naprawdę ciekawie jednak konkurencja z segmentu D ma jeszcze trochę czasu - nowa Kia trafi do salonów dopiero wiosną przyszłego roku.