2011.05.27// A. Ruciński
Na rynku samochodów są modele, których z pozoru nie powinno się modyfikować. Ciężko sobie wyobrazić, aby Lamborghini Aventador potrzebował jakichkolwiek modyfikacji. Firma Oakley Design jest innego zdania i postanowiła udowodnić swoje racje.
Sekretem firmy są bardzo delikatne modyfikacje, które nie zmieniają wyglądu supersamochodów, a jedynie podkreślają seryjne piękno. Pierwsze zdjęcia modelu to wizualizacje projektu, który dopiero się klaruje w warsztatach tunera. Brytyjczycy skupią się na powiększeniu wlotów i poszerzeniu progów, co w efekcie doda więcej agresji. Elementy, jak maska czy lusterka zostaną wykonane z nielakierowanego carbonu.
Lamborghini Aventador Oakley Design
Tył otrzyma poprawiony dyfuzor, który zapewni lepszy docisk do nawierzchni. Felgi pozostaną w tym samym rozmiarze, ale będą szersze i lżejsze, łącznie o 16kg.
Aventador od Oakley Design nie bez powodu otrzyma większe wloty. Oznaczają one, że silnik potrzebuje więcej powietrza za sprawą odpowiednich modyfikacji. Motor zaoferuje moc 760 KM, i 730 Nm momentu obr. Podniesienie mocy będzie efektem zmiany komputera oraz wydechu, na wykonany z tytanu. Dodatkowo układ wydechowy zmniejszy masę o kolejne 26kg. Podrasowana wersja Lambo będzie napędzana jedynie na tylną oś. Pozwoli to zyskać kolejne 85kg.
Lamborghini Aventador Oakley Design
Ferrari 458 Italia Oakley Design
Lamborghini Aventador - wersja seryjna
Samochód powstanie w pięciu egzemplarzach, z których już trzy znalazły właścicieli. Niestety nie są znane osiągi auta, a ich poznanie będzie możliwe jedynie w przypadku, gdy któryś z właścicieli udostępni auto do testów.