Mercedes klasy G przejdzie delikatny lifting

Mercedes klasy G ma się doczekać nowej generacji już za dwa lata. Mimo to producent postanowił przygotować lifting terenówki. Zmiany nie są znaczące, ale pomogą w sprzedaży w końcówce obecności na rynku.

Niemiecki producent zadbał przede wszystkim o nowe opcje wykończenia, wzory felg i lakiery nadwozia. Klienci mogą też liczyć na zaktualizowany system multimedialny czy nowe mapy w nawigacji. Te elementy nie powalają ilością zmian, ale porządnie usprawniają auto. Najwięcej zmian zajdzie w napędzie terenówki. W gamie od teraz gości nowy, czterolitrowy silnik V8 bi-turbo znany m.in. z koncepcyjnego G500 4x4². Dostarcza on 422 KM i pozwala osiągać setkę w 5,9 sekundy. Zmiany zagościły także w wersji AMG. 5,5-litrowe V8 generuje teraz 571 KM zamiast dotychczasowych 555. Mocniejsze, 6-litrowe V12 może pochwalić się natomiast mocą 630 KM. Zmiany powinny przyciągnąć klientów do i tak ciągle popularnej terenówki.