2013.11.14// J. Kruczek
Mercedes z ma w przyszłości zaprezentować nową S-klasę w wydaniu Guard, ale osoby nie mogące się doczekać pancernej limuzyny mogą się udać do firmy Transeco. Ta zmieniła najnowsze cacko niemieckiej inżynierii w prawdziwą pancerną bestię.
W ofercie firmy pojawił się model S500 przeznaczony dla ważnych dygnitarzy, którzy chcą chronić swoje życie. Limuzyna może się pochwalić ochroną balistyczną na poziomie 7. To oznacza, że ostrzał z karabinu M16 będzie bezskuteczny.
Mercedes klasy S Transeco
S-klasa otrzymała kuloodporne szyby, wzmocnienia w drzwiach, samouszczelniający się bak, czy osłony dla kluczowych elementów takich jak np. akumulator. W ten sposób nawet pod ciężkim ostrzałem samochód będzie mógł kontynuować jazdę. Trafienia w opony nie będą problemem dzięki oponom typu Run-Flat. Całość dopełnia zawieszenie zestrojone pod znacznie cięższą konstrukcję. Nie znamy ceny pancernej wersji, ale na pewno nie należy ona do niskich.
Mercedes klasy S Transeco