Opel Cascada ma być przepustką niemieckiej marki do klasy premium. Kabriolet oparty o pięknego kompakta został bardzo ciepło przyjęty, a teraz przyszła pora na zdradzenie cen. Niestety te odpowiadają aspiracjom marki i nie należą do najniższych. Zapewne część osób poczuje się zawiedzionych ruchem Opla.
Opel Cascada
Nowy model trafi do salonów z trzema silnikami w różnych wariantach mocy. Klienci wybiorą między wersjami o mocy 120 KM do 195 KM. Podstawowa Cascada będzie dostępna z doładowanym, benzynowym, 120-konnym 1.4. Jej cena została wyznaczona na 111 400 złotych. W tej kwocie otrzymamy m.in. 18-calowe felgi aluminiowe, dwustrefową klimatyzację, system audio, komplet poduszek powietrznych, czujniki parkowania i tempomat. Wyposażenie prezentuje się całkiem nieźle, choć powyżej 100 tysięcy spodziewalibyśmy się mocniejszej jednostki napędowej.
Opel Cascada - cennik
Opel przygotował też bogatą ofertę dodatków, które podniosą standard kabrioletu. Na liście znalazły się m.in. skórzana tapicerka w kilku odcieniach, elektrycznie regulowane fotele, biksenonowe reflektory, czy system nawigacji 3D. W Cascadzie wszystko wygląda cudownie i jedynie ta cena zdaje się być krokiem w złą stronę.