2009.10.25// K. Spychalski
Swego czasu furorę zrobił Citroen 2CV z 375-konnym silnikiem od Ferrari F355. Teraz przyszła pora na kolejne sympatyczne pudełko rodem z Francji, wyposażone w niebanalną jednostkę napędową.
Renault Twingo Trophy V8
Przedstawione na zdjęciach i filmiku auto to dzieło francuskiej firmy Lazareth, zajmującej się produkcją nietypowych samochodów i motocykli. Choć auto zostało oparte na „zwykłym” Renault Twingo pierwszej generacji, trudno nazwać je „miejskim toczydełkiem”…
Dlaczego? Prezentowane Twingo nie jest napędzane silnikiem, którego głównym atutem jest niskie spalanie, ale motorem wyróżniającym się pojemnością i liczbą cylindrów. 3,5-litrową jednostkę V8 generującą 180 KM, Lazareth zapożyczył z potężnego Range Rovera.
Renault Twingo Trophy V8
Zobacz także: Renault Twingo Trophy V8 - galeria »Rzecz jasna, nie mogło zabraknąć modernizacji podwozia oraz nadwozia pojazdu. Francuscy inżynierowie zainstalowali napęd tylny, zmodyfikowali zawieszenie i poprawili skuteczność hamulców. Poszerzyli też karoserię i zamontowali 18-calowe felgi Toora zaopatrzone w potężne opony Yokohamy (o rozmiarze 230 z przodu i… 320 z tyłu).
Miejskie Renault zyskało też charakterystyczny lakier nadwozia, sportowe fotele MOMO, nową kierownicę oraz poprawioną tablicę przyrządów. Na koniec pozostaje jeszcze kwestia ceny - ekstremalne Twingo kosztuje dużo, bo 70.000 € (prawie 300 tysięcy złotych!!!)…
Renault Twingo Trophy V8
Renault Twingo Trophy V8