2010.11.23// M. Grygier
Rolls-Royce Ghost to ekskluzywna limuzyna, która nie potrzebuje tuningu, żeby zdumiewać ludzi. Jeżeli już się go przerobi, to efekt jest powalający!
Najnowszą modernizację Rollsa pokazał zakład Platinum Motorsport. Nowy projekt nie ma na celu dodanie wielkich, pozłacanych felg czy obsypanie nadwozia sportowymi spojlerami. Platinium podeszło do Ghosta, jak przystało na arystokratę. Wyrafinowanie i z klasą.
Rolls-Royce Ghost Platinum
Amerykański tuner polakierował nadwozie na czarny mat, kolor który w dalszym ciągu pozostaje modny w tuningowym światku. Auto wzbogacono o 22-calowe felgi Agetro V500, utrzymane w równie mocnej czerni. Całość uzupełniają chromowane dodatki: potężny grill, pasek biegnący przez maskę, czy wyloty powietrza tuż za przednimi kołami.
Rolls-Royce Ghost Platinum
Tuner nie pokusił sie o modyfikację jednostki napędowej. Oznacza to, że pod maską znajduje się seryjna jednostka napędowa V12 o pojemności 6,6 litra z twin-turbo. Moc nie uległa więc zmianie i wynosi 563 KM z maksymalnym momentem obrotowym o wartości 780 Nm.
Modyfikacja została wykonana ze smakiem i gustem. Wystarczyło kilka zmian i Ghost nabrał zupełnie nowego stylu, który pozostaje zgodny z duchem i tradycjami Rolls-Royce'a.