2012.04.06// J. Kruczek
Dodge Viper to nazwa znana chyba wszystkim osobom, które miały kontakt z motoryzacją. Amerykański supersamochód cieszył się wielką popularnością dzięki charakterystycznej, agresywnej stylistyce i bezkompromisowej mocy. Tegoroczny salon w Nowym Jorku przyniósł premierę następcy kultowego auta.
SRT Viper został zaprezentowany w dwóch wersjach, cywilnej oraz szlachetniejszej z dopiskiem GTS. Całość pokazu uzupełniła wieść o powrocie Żmii do wyścigów ALMS. Nowy Viper skrywa pod maską silnik V10 o gigantycznej pojemności 8,4 litra. Wolnossąca jednostka generuje zawrotną moc 640 KM. Jeszcze większe wrażenie robi moment obrotowy - 812 Nm.

SRT Viper
Najnowszy Viper czerpie garściami z nowoczesnej technologii i pod maską nie znajdziemy już zmodyfikowanego motoru z ciężarówki. Z silnikiem współpracuje 6 biegowa skrzynia manualna Tremec TR6060. Krótki skok drążka zapewni możliwość szybkiej zmiany biegów, a napęd powędruje na tylną oś. Na kołach znajdziemy opony Pirelli P Zero, które często będziemy musieli wymieniać.

SRT Viper
Stylistycznie mamy to, co powinno być w Viperze. Samochód zaczerpnął wszystkie najważniejsze elementy z poprzednich modeli. Przetłoczenia nadwozia wskazują na starego GTS’a, zaś wydech wychodzący po bokach to ukłon w stronę pierwszego RT-10. Nie zabrakło też kilku elementów przypominających Maserati, co nawiązuje do współpracy Chryslera z Fiatem. We wnętrzu nie znajdziemy już plastików z chińskiego marketu. Styliści wykonali kawał dobrej roboty i wnętrze zmieniło się w prawdziwie luksusową lokację pochodzącą z poważnego GT.
Viper powrócił i jest rewelacyjny. Inżynierowie zadbali o sztywniejsze nadwozie i lepszą trakcję. Każdy element został poprawiony, a stylistyka nawiązuje do kultowych poprzedników. Nowy SRT Viper jest po prostu skazany na sukces.