2014.07.19// J. Kruczek
Toyota zdecydowała się zaprezentować światu, że hybrydy są naprawdę oszczędnymi pojazdami. Dlatego zabrano Priusa na tor Nurburgring gdzie samochód pokazał jak mało pali na wymagającym 20-kilometrowym odcinku.
Wszyscy producenci biorą swoje samochody na niemiecki tor w celu wykręcenia jak najlepszego czasu. Prius miał inne zadanie i jego celem było pokonanie Nurburgringu spalając jak najmniejszą ilość paliwa. Hybryda pokonała tor ze średnią prędkością 60 km/h spalając przy tym zaledwie 0,4 litra benzyny na 100 km.
Toyota Prius
Ekonomiczna jazda dała rewelacyjny wynik spalania, ale zaowocowała bardzo słabym czasem wynoszącym 20 minut i 59 sekund. Dodajmy, że samochód był seryjny i nie zawierał żadnych modyfikacji. Prowadził Joe Clifford, który musiał jak najostrożniej posługiwać się gazem. Wynik robi wrażenie i możliwe, że Toyota otworzyła nowy rodzaj konkurencji na Nurburgringu.
Toyota Prius