2010.06.02// B. Zachaś
To niesprawiedliwe jak każde zawody sportowe. Atletycznie
zbudowany biały zawsze przegra z nawet najdrobniejszym czarnoskórym biegaczem. Dlaczego najszybsi nie są ci, którzy na
takich wyglądają? Odpowiedzią model M3.
Choć ze wszystkich modeli BMW właśnie M3 wygląda najbardziej
rasowo, to przegrywa w bloku startowym z X5 M czy X6 M. To
ciekawe zważywszy na gabaryty tych drugich. Dlaczego M3 nie
dysponuje taką mocą? Może dlatego, że kosztuje połowę tego, co jego starsze rodzeństwo?
BMW M3 od Emotion Wheels
Dla wszystkich wielbicieli wysublimowanego piękna i piekielnych
osiągów, grupa Emotion Wheels wyciąga motor z X6 M i wrzuca go
pod maskę sportowej M3-ki. Sama zamiana silników uskrzydla małe
sportowe coupe dodatkowymi 135KM. Jednak to byłaby przeróbka ze
zbyt małym rozmachem, zatem kilka sztuczek tuningowych, dokręcenie czego się da i proszę- efekt oszałamiający- 717KM. Oczywiście wraz z kręgosłupem rośnie ciało, więc zawieszenie i
wszystkie trakcyjne aspekty zostały odpowiednio zestrojone, pod
walkę z tak dużym nadmiarem mocy.
Teraz M3 rozpędzi się do "setki" w 4,8 sekundy, a z zewnątrz wyróżni go karbonowa maska i nie-seryjne felgi. Najważniejsze
jednak w całej tej zabawie jest to, że M3 nadal pozostaje autem
tylno-napędowym, więc w przeciwieństwie do X6 M i X5 M, które jako pierwsze BMW serii M zyskały napęd na obie osie, pozostanie nieujarzmionym rumakiem. Tutaj dowolność toru jazdy nie zależy od przeniesienie napędu, tylko od umiejętności, sprytu i szczęścia kierującego. Enjoy the fun!