2015.01.17// M. Mikołajczyk
Tegoroczna edycja Rajdu Dakar zakończyła się podwójnym sukcesem biało-czerwonych. Rafał Sonik zdeklasował rywali w kategorii quadów, a wśród kierowców samochodów trzecie miejsce zajął Krzysztof Hołowczyc.
Polak od początku znajdował się w ścisłej czołówce zawodów. Nasz reprezentant przez cały czas jechał solidnym, dość równym tempem i plasował się na czwartej pozycji w klasyfikacji łącznej. Pod koniec zmagań spory pech dotknął bezpośrednio wyprzedzającego go w „generalce” – Yazeeda Al.-Rajhiego. Debiutujący Saudyjczyk z powodu awarii swojego pojazdu był zmuszony wycofać się z rajdu, na czym najbardziej skorzystał „Hołek”.
Nasz kierowca przesunął się więc o "oczko" wyżej, nie zmarnował wielkiej szansy i w sobotę przypięczętował swój ogromny sukces, dojeżdżając z Rosario do mety w Buenos Aires. Hołowczyc upragnione podium wywalczył w swoim dziesiątym starcie na tej imprezie.
Na pustyniach Ameryki Południowej poza konkurencją był Katarczyk Nasser Al-Attiyah, do którego biało-czerwony stracił ponad 1,5 godziny. Druga lokata przypadła w udziale Ginielowi De Villiersowi.
Końcowa klasyfikacja generalna Rajdu Dakar 2015 (samochody): 1. Al-Attiyah (Katar) | Mini | 40:32,25 |
2. De Villiers (RPA) | Toyota | +35,34 |
3. Hołowczyc (Polska) | Mini | +1:32,01 |
4. Van Loon (Holandia) | Mini | +3:01,52 |
5. Vasiljew (Rosja) | Mini | +3:12,41 |
Źródło: inf. własna/dakar.com