2011.10.16// P. Kozłowski
Lotus jest marką kojarzącą się jedynie ze sportem. Brytyjski producent zaczął od aut wyścigowych na własne potrzeby, a z czasem zaczął realizować zewnętrzne zamówienia. Teraz każdy fan motoryzacji z zasobnym portfelem może mieć własnego Lotusa.
Lotus jest też mocno związany z wyścigami F1, co podkreśli nowy model Evora S w limitowanej wersji F1. Niezwykły samochód trafi na rynek w zaledwie trzech egzemplarzach, które zapewne szybko trafią do garaży kolekcjonerów.
Lotus Evora S F1 Edition
Lotus Evora S
Pojazd został polakierowany na czarno i otrzymał złote naklejki nawiązujące do barw zespołu Lotus Renault. Tylny spojler ozdobiono złotym napisem z nazwą marki, co nawiązuje do skrzydła bolidu F1. Samochód powstał na bazie Evory S i niestety nie pokuszono się o modyfikacje techniczne. Szkoda, ponieważ auto, aż się prosi o zastrzyk technologii wyścigowej.
Lotus Evora GTE
Maska skrywa 3.5-litrową "widlastą szóstkę" pochodzącą od Toyoty, która rozwija moc 350 KM. Sportowe opony nałożono na złote felgi w rozmiarze 19 i 20 cali. Wewnątrz odnajdziemy sportowe fotele obszyte alcantarą i wykończone czerwoną nicią. Samochód wyceniono na niespełna 110 tys. dolarów. Cena wzrosła o 12 tysięcy dolarów względem podstawowej wersji. To trochę dużo, ale kolekcjonerów nie powinno to odstraszyć.